Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Stroszenie piór

01 marca 2008 | Rzecz o książkach | Monika Małkowska

Ludzie książki piszą. Zamiast listów. Biorą się do tego zwłaszcza ci, którzy posiedli pewne umiejętności w odpłatnym zaczernianiu papieru: dziennikarze, scenarzyści, pracownicy agencji reklamowych.

Chcą się podzielić spostrzeżeniami na tematy drażliwe i niechodliwe; problemami nieistotnymi dla firm, w których pracują.

Ujawniają mroczne strony finansowego sukcesu. I cenę, jaką wielu za to płaci. To trochę tak, jakby kąsali rękę, która ich karmi. Swego rodzaju zdrada.

Toteż nie adresują swych wynurzeń do nikogo konkretnego. Rzucają butelkę z listem w fale oceanu – może ktoś ją wyłowi i zareaguje?

Ostatnio mamy w Polsce klęskę urodzaju prozy demaskatorskiej, antykapitalistycznej. Na razie każda książka pozostawia wiele do życzenia, oceniając je od literackiej strony. Ale choć zżymam się podczas lektury na ułomności stylistyczne i dramaturgiczne, do pewnego stopnia rozgrzeszam autorów. Większość z nich pisze, żeby odreagować frustrację. Może też ku przestrodze innym.

Moralizatorzy po przejściach

Oto kilka najnowszych przykładów tego typu literatury, zróżnicowanych w formie, odmiennych jakościowo. Marzena Matusiak w „Zamykamy, ale ładne mogą zostać” – powieści-reportażu z komiksowymi ilustracjami, Tomek Tryzna w fotopowieści „Taniec w skorupkach”, Ivan Gruzoff (pseudonim scenarzysty i reżysera Andrzeja Molskiego) w fabule ze światka przestępczego „Siemanko”, Krzysztof Beśka w „Bumerangu”.

Co łączy te książki? Ton szczerości, wręcz ekshibicjonizmu. A także opisy stanów odmiennych od świadomości, po...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 7953

Spis treści
Zamów abonament