Morze, nasze morze
By był mężny Ulisses także doma siedział / Srogiej Scylle, Harybdis on by był nie wiedział – pisał w polskim srebrnym wieku siedemnastym (jak na dzisiejszy prawopis, trochę nieortograficznie) imć pan Piotr Zbylitowski, dworzanin, w przydługim poemacie „Rozmowa szlachcica polskiego z cudzoziemcem”. Szczypta przekory i refleksja nad tym, co być mogło, wydają się dziwnie znajome, rym i metrum też przypominają wersy nieco szerzej znanego niż Zbylitowski poety: Głupi niedźwiedziu! gdybyś w mateczniku siedział / Nigdy by się o tobie Wojski nie dowiedział...
Głupi Ulissesie? O, to jedno na pewno nie. Odys miał wiele twarzy: bywał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta