Reżim rozstrzelał uchodźców
W Korei Północnej publicznie rozstrzelano 15 osób, które potajemnie wybrały się do Chin po żywność. Wśród straconych było 13 kobiet. O egzekucji, która odbyła się 20 lutego w Onseong u zbiegu granic Korei Północnej, Chin i Rosji, poinformowała wczoraj prywatna południowokoreańska organizacja humanitarna Good Friends. – Zastrzeliliśmy ich ku przestrodze – tłumaczył anonimowy przedstawiciel lokalnych władz.
Liczba północnych Koreańczyków, którzy przed głodem i represjami uciekli do Chin, szacowana jest nawet na 300 tysięcy. Pekin traktuje uciekinierów jak nielegalnych uchodźców i często odsyła ich do Korei, gdzie czeka ich obóz pracy lub egzekucja.