Listy z powstania już w stolicy
Poczta Polowa powstańców zakupiona przez Muzeum Powstania Warszawskiego na aukcji w Düsseldorfie wróciła do kraju. Warszawiacy będą ją mogli zobaczyć za dwa tygodnie
Kolekcja powstańczej poczty ma nie tylko wartość historyczną. Listy zawierają ogromny ładunek emocjonalny. Pokazują codzienne życie mieszkańców walczącej stolicy. „W tej chwili jestem ranny. Będę chciał dotrzeć do Was. Nie wiem, kiedy to będzie. Nic poważnego mi nie dolega” – pisał 11 września do swojej żony Franek. „Drogi bracie. Napisz kilka słów do mamy, ona umiera ze strachu, cały czas martwi się i nie śpi po nocach. Przeproś ją i przestań sie gniewać. Mamy ją tylko jedną” – apelowała do mieszkającego przy ul. Marszałkowskiej 139 brata jego siostra Monika.
Po wylicytowaną w Niemczech na początku lutego kolekcję pojechała kustosz Muzeum Powstania Warszawskiego Joanna Lang. Na miejscu doglądała pakowania eksponatów.
Kolekcja, liczącą ponad 120 listów, kartek i znaczków powstańczych, zebranych w trzech albumach, została zapakowana do zaplombowanej skrzyni, odpornej na ogień, kwas i wybuchy.
Powstańcza Poczta podróżowała pod eskortą niemieckiej i polskiej policji. Do Polski dotarła tuż po północy z wtorku na środę. Po konserwacji listy zostaną umieszczone w specjalnie skonstruowanych gablotach, ograniczających dostęp światła i odpowiednio wentylowanych. – Najpierw jednak musimy sprawdzić poziom pH papieru oraz go odkwasić – opowiadała Anna Grzechnik, kierownik pracowni konserwacji w Muzeum Powstania Warszawskiego.
Warszawiacy będą mogli oglądać powstańczą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta