Korzystanie przez firmy z plastikowych pieniędzy nie jest powszechne
Bank, w którego ofercie zabraknie kart kredytowych dla klientów detalicznych, w dzisiejszych czasach nie ma racji bytu. Natomiast karty kredytowe dla przedsiębiorców z segmentu mikro-, małych i średnich wciąż są wyjątkiem
Karta jest absolutnie podstawowym produktem dla klientów detalicznych, podobnie jak ROR czy kredyt hipoteczny. Niewielkie firmy znajdą taki produkt zaledwie w kilku bankach >patrz tabela.
O zaletach kart kredytowych nie trzeba nikogo przekonywać. Najważniejsza to możliwość zadłużania się bez jakichkolwiek kosztów poza zryczałtowaną roczną opłatą za korzystanie z karty. Odsetek od kredytu płacić już nie trzeba, pod warunkiem że całe zadłużenie zostanie uregulowane w terminie wskazanym przez bank, a karta była używana tylko do transakcji bezgotówkowych. Stosunkowo łatwo można więc zyskać kilkadziesiąt dni nieoprocentowanego kredytu. O jego wysokości decyduje oczywiście bank, przyznając przedsiębiorcy limit kredytowy uzależniony od kondycji finansowej jego firmy.
Spłata całego zadłużenia w terminie podanym na wyciągu jest tylko jedną z możliwości, a nie obowiązkiem przedsiębiorcy. Aby nie naruszyć warunków umowy, w terminie wskazanym na wyciągu wystarczy zwrócić bankowi 5 lub 10 proc. pożyczonej kwoty. Można w ten sposób odroczyć spłatę kredytu, trzeba jednak wtedy zapłacić pełne odsetki od wykorzystanej kwoty. W bankach, które jeszcze nie wydają firmom z segmentu MSP kart kredytowych, ich namiastką są karty typu charge (obciążeniowe). Z oferty dla klientów detalicznych ten produkt niemal już zniknął, wyparty właśnie przez karty kredytowe. Natomiast w ofercie dla...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta