Pilnie poszukiwani na misję
Oficerowie nie chcą być dowódcami. A piloci odmawiają latania nad afgańskimi górami. Brakuje też lekarzy wojskowych
Tak wygląda sytuacja w armii przed trzecią zmianą polskiego kontyngentu w Afganistanie. Pierwsi żołnierze już wylecieli na misję. Za kilka tygodni ma tam trafić cały, liczący 1600 żołnierzy polski kontyngent.
Jak twierdzą rozmówcy „Rz”, skompletowanie tej zmiany przysporzyło armii wiele kłopotów. Trudno było namówić do wyjazdu oficerów. Chodzi przede wszystkim o dowódców zespołów bojowych i ich zastępców.
W skład kontyngentu wchodzi jedna grupa bojowa, na którą składają się trzy zespoły: Alfa w bazie Szaran, Bravo w Ghazni i Charlie w wysuniętej najbardziej na południe bazie Wazi-Kwa. Dla każdego oficera takie stanowisko to teoretycznie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta