Naczepy dadzą zarobić
Aż o 11 procent zdrożały w poniedziałek akcje Wieltonu, producenta przyczep z Wielunia. Po południu doszło nawet do zawieszenia notowań z powodu przekroczenia dopuszczalnej skali wzrostu cen w składanych zleceniach. Kurs momentami wzrastał do 10,7 złotego, czyli ceny nieobserwowanej od czasu debiutu spółki na jesieni 2007 roku.
– To głównie efekt oceny bardzo dobrych wyników za pierwszy kwartał opublikowanych w poniedziałek. W połączeniu z niedawnym podsumowaniem 2007 roku inwestorzy zyskali w nich potwierdzenie informacji, że spółka rozwija się stabilnie – mówi Paweł Gońda, wiceprezes spółki ds. finansowych. Zysk netto Wieltonu w pierwszym kwartale wyniósł 16,5 mln zł i był o 80 proc. wyższy niż w analogicznym okresie 2007 roku. – Nasz portfel zamówień wypełniony jest już w ponad 70 procentach, więc całoroczna prognoza wyników jest realna – dodaje Paweł Gońda. Przyznał, że szybkiemu wzrostwi kursu akcji sprzyja niska płynność. W obiegu może być 16,6 proc. akcji, czyli tyle, ile wynosiła emisja publiczna. Reszta nie może być sprzedana przez właścicieli do listopada 2008 roku. Wczoraj właściciela zmieniło około 70 tys. akcji, czyli 0,1 proc. wszystkich akcji do puszczonych do obrotu.