Po żydowsku, czyli jak?
Choć karp po żydowsku jest jednym z najsłynniejszych nad Wisłą żydowskich dań, należy do tych potraw, na które nie istnieje żaden kanoniczny przepis (jak polski bigos czy włoskie spaghetti carbonara). Każdy robi go inaczej, prawie każda rodzina wytworzyła w tej kwestii własną tradycję.
Według niektórych wersji jest to jedno z wielu wcieleń gefilte fisz, czyli faszerowanej ryby, którą Żydzi przyrządzali co najmniej od średniowiecza. O ile jednak np. Żydzi niemieccy nadziewali szczupaka, to karp jest charakterystyczny dla Żydów Rzeczypospolitej. Dobitnie uświadamia to lektura „Kuchni koszernej” Rebekki Wolf, wydanej pod koniec XIX w. w Niemczech, w której to książce karp po żydowsku w ogóle nie występuje. Figurują tam natomiast, ni mniej, ni więcej, tylko karpie po polsku, tyle że jest to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta