Krwawy bój na Kulikowym Polu
O godz. 11 opadła poranna mgła i rozpoczęły się harce. Zgodnie z tradycją doszło też do pojedynku dwóch najzręczniejszych rębajłów w obu armiach. Rusini wystawili woja Pereswieta, Tatarzy – Temir-murzę zwanego też Czełubejem. Starcie na kopie zakończyło się remisem, ale bez możliwości dogrywki, bo obaj polegli. To widowisko, choć krótkie, było na tyle dynamiczne, że wywołało u wojowników po obu stronach przypływ adrenaliny. Wkrótce zaczęła się wielka bitwa.
Pierwsze z lekką konnicą tatarską starły się „storoża” i pułk przedni. Książę moskiewski wiedział, że początkowy etap bitwy to z reguły starcie straceńcze, oddał więc komendę nad pułkiem wielkim wojewodzie Brence (ten ponoć przywdział zbroję księcia i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta