Kryzys zbiera żniwo
Stany Zjednoczone wkraczają w recesję, w europie rekordy bije inflacja. Kraje rozwinięte są w coraz gorszej kondycji. Ratunkiem może być tylko spadek cen ropy naftowej
Bardzo niski wzrost gospodarczy i wysoka inflacja to najgorszy scenariusz dla światowej gospodarki. Obecnie mają z nim do czynienia kraje rozwinięte, co potwierdziły czwartkowe dane napływające ze Stanów Zjednoczonych oraz strefy euro. Ekonomiści uważają, że druga połowa roku może być gorsza od pierwszej. Cała nadzieja w tym, że ze względu na niższe ceny ropy inflacja spadnie, a banki centralne obniżą stopy procentowe.
Najnowsze dane pokazują, że w USA wzrost gospodarczy był niższy od prognoz – w drugim kwartale wyniósł 1,9 proc. rok do roku, po wzroście o 0,9 proc. w pierwszym. Gorsze od oczekiwań okazały się też dane z rynku pracy. Liczba nowych bezrobotnych w ubiegłym tygodniu wzrosła o 44 tys. do 448 tys. wobec oczekiwanych 393 tys. – Amerykańska gospodarka jest słaba i taka pozostanie jeszcze przez jakiś...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta