Obama jak Paris Hilton
Kandydat demokratów jest megagwiazdą kultury masowej, ale wybory to nie plebiscyt MTV – ostrzegają republikanie
Co wspólnego ma Barack Obama z Britney Spears i Paris Hilton? Według sztabu wyborczego Johna McCaina bardzo wiele. Cała wyżej wymieniona trójka pojawia się w najnowszym spocie wyborczym republikańskiego kandydata na prezydenta. – Jest największą gwiazdą na świecie. Ale czy jest gotowy, by być przywódcą? – pyta zaniepokojony kobiecy głos, podczas gdy na ekranie obrazy entuzjastycznego przyjęcia Obamy przez tłumy w Berlinie przeplatane są zdjęciami Spears i Hilton.
Reklama wywołała zalew komentarzy w mediach i Internecie oraz jadowitą reakcję jej głównego bohatera. – Trzeba spytać Johna McCaina, za czym jest, a nie tylko przeciw czemu – stwierdził po jednym z wieców w Missouri.
Wiele wskazuje jednak na to, że przyjęty przez McCaina kierunek natarcia nieprędko ulegnie zmianie. Republikanie zorientowali się bowiem, że największa siła Obamy, gwiazdorska aura, jaką jest otoczony, może się szybko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta