Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ten polityczny układ trzeba rozbić

19 sierpnia 2008 | Publicystyka, Opinie | Jarosław Makowski

Czy naprawdę jest z nami aż tak źle, że skazani jesteśmy na wybór między Kaczyńskim i Tuskiem, a na pocieszenie zostaje Napieralski lub Pawlak? – pyta publicysta Jarosław Makowski

Rodzimą politykę opanował polityczny układ, który przypomina twierdzę nie do zdobycia. Kto stoi za tym bijącym po oczach układem? Z jednej strony jest on dziełem politycznych pozorantów z PO i PiS, z drugiej – politycznych cwaniaków z PSL i SLD. Pierwsi udają, że chcą władzy, by reformować kraj. Drudzy, choć nie mają szans na rządzenie, do perfekcji opanowali zasadę: „doić państwo, ile się da”

Droga do samobójstwa

W Polsce już tak jest, że władzę zdobywa się nie po to, by reformować kraj czy zmieniać społeczeństwo, ale po to, by sprawować władzę dla samej władzy. Rządzenie staje się pierwszym i ostatecznym celem. Cały wysiłek partyjnych liderów i ich doradców (najczęściej jedynymi ich doradcami są spece od PR) koncentruje się więc na ochronie raz zdobytego kawałka polskiego tortu. Taką właśnie strategię uprawiania polityki, wbrew swoim wcześniejszym obietnicom, wcieliła w życie partia Donalda Tuska. Co jest jej istotą?

Rząd sprawia wrażenie, że pracuje tak jak pszczoły w ulu. Przecież wciąż mamy niezliczone konferencje prasowe, zapowiedzi ustawodawcze i spory sejmowe. Ba, rząd nawet nie jedzie na wakacje, gdy większość Polaków pławi się w ciepłych morzach Italii czy Chorwacji, by nam, zwykłym obywatelom, żyło się lepiej, kiedy wrócimy spłukani po urlopowym szaleństwie. Jest w tym znoju i pocie, jaki przejawiają rządzący, jeden szkopuł: nie widać...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8094

Spis treści
Zamów abonament