Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Polityka symboli i emocji

19 sierpnia 2008 | Publicystyka, Opinie | Igor Janke
Dzięki Lechowi Kaczyńskiemu w Tbilisi pojawiło się pięciu przywódców z krajów, które dobrze wiedzą, czym jest Rosja
źródło: Agencja Gazeta
Dzięki Lechowi Kaczyńskiemu w Tbilisi pojawiło się pięciu przywódców z krajów, które dobrze wiedzą, czym jest Rosja

Szefom pięciu państw, którzy przybyli do Tbilisi, ton nadawał Lech Kaczyński. Obecny prezydent odzyskał to, czym szczycił się Aleksander Kwaśniewski. Naturalną pozycję lidera w regionie – pisze publicysta „Rzeczpospolitej” Igor Janke

Są obrazy z historii, które na długo zapadają nam w pamięć. Które kreują naszą świadomość, które są punktem odniesienia, wywołują ciągle emocje, wobec których jakoś się określamy. Jan Paweł II w Warszawie w 1979 roku, Lech Wałęsa z wielkim długopisem podpisujący porozumienia sierpniowe, stoczniowcy ramię w ramię z intelektualistami z krzyżem opuszczający Stocznię Gdańską w 1988 roku, walący się mur w Berlinie, kijowski Majdan sprzed dwóch lat. Te obrazy – symbole przetrwają i mają dziś większe znaczenie dla budowania świadomości społecznej niż dziesiątki politycznych uchwał.

Piszę to w chwili, gdy wielu specjalistów od polityki zagranicznej krytykuje gruzińską wyprawę Lecha Kaczyńskiego, prezydentów państw bałtyckich i Ukrainy.

Gesty i symbole to też polityka. Wywołują emocje i pobudzają wyobraźnię. Niejednokrotnie zmieniają nastawienie milionów wyborców

Jakie miała ona znaczenie? Dla Gruzinów – na pewno ogromne. Jak ważny jest nastrój społeczny, wiemy, pamiętając i radość karnawału lat 1980 – 1981, i smutę połowy lat 80. Każdy gest wsparcia z Zachodu był przyjmowany z wielką radością i wdzięcznością. Te gesty pozwalały lepiej żyć w ponurym kraju.

Ale to działało też w drugą stronę. Przejmujące obrazy z Polski, z polskich demonstracji i strajków wpływały na postawy społeczności państw Europy Zachodniej....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8094

Spis treści
Zamów abonament