Wierzyciel spółki jawnej z trudem może odzyskać swoje pieniądze od jej wspólników
Jeśli majątek spółki jawnej jest mniejszy niż jej długi, wierzyciele mogą wyegzekwować swe należności od poszczególnych jej wspólników. W praktyce jednak ich szanse na to mogą okazać się niewielkie
Izabela Lewandowska
Wynika to przede wszystkim z rozwiązań przyjętych w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym, odnoszących się do odpowiedzialności małżonka za długi drugiej połowy. Konsekwencją są ograniczenia w możliwości egzekwowania długów jednego z małżonków z majątku wspólnego dorobkowego.
Nieograniczona, ale wtórna
Zasada zapisana w art. 22 § 2 kodeksu spółek handlowych jest taka, że każdy ze wspólników spółki jawnej odpowiada za jej długi całym swym majątkiem solidarnie z nią, a także z pozostałymi wspólnikami. Jest to odpowiedzialność osobista i nieograniczona. Solidarność zasadniczo oznacza, że wierzyciel wedle swego wyboru może żądać zapłaty całego długu lub jego części od wszystkich dłużników łącznie, od kilku z nich, a także od każdego z osobna. Jeśli zaś wierzyciel uzyska zapłatę od jednego dłużnika, inni są wobec niego zwolnieni z długu. Inną sprawą są wzajemne rozliczenia wspólników z tym związane.
Jednakże k.s.h. modyfikuje te zasady w stosunku do wspólników spółki jawnej (art. 31). Wierzycielowi wolno sięgnąć do majątku wspólnika dopiero wtedy, gdy egzekucja z majątku spółki okaże się bezskuteczna, słowem, gdy spółka nie ma majątku wystarczającego na pokrycie długu. Jest to tzw. odpowiedzialność subsydiarna – wtórna.
Jednakże art. 31...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta