Państwa Europy boją się mniejszości
Przywódca koalicyjnej Słowackiej Partii Narodowej (SNS) postraszył armią węgierską mniejszość. To niejedyny kraj, w którym politycy boją się tendencji separatystycznych
– Trzeba lepiej szkolić naszych żołnierzy, bo Słowacja niedługo stanie się drugim Kosowem. Półmilionowa mniejszość węgierska na południu kraju planuje ogłosić niezależność. A Budapeszt popiera te dążenia – ostrzegał Jan Slota zwolenników SNS na zlocie tej partii w Rużomberku. Jego zdaniem węgierscy szowiniści są coraz bardziej aktywni w Europie Środkowej: chcą podziału Słowacji.
– Jeszcze gorsza od rządzącej lewicy jest węgierska prawica, która z pewnością zwycięży w wyborach w 2010 roku. Viktor Orban, lider Fideszu, nie kryje nacjonalistycznych ambicji – ostrzegał Slota.
Autonomia – krok do niepodległości
– Nie chcemy nowego Kosowa. To prawda, że w statucie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta