Za sto lat wszystko popłynie
Najnowsze analizy topnienia lodowców i wieloletniej zmarzliny potwierdzają najczarniejszy scenariusz. Naukowcy uważają, że z końcem tego stulecia Ziemia zacznie tonąć
Specjaliści z kilku cenionych na świecie ośrodków zabrali się do weryfikacji danych o globalnym ociepleniu. Niestety, ich wnioski nie brzmią optymistycznie.
Jeśli utrzymamy takie tempo wzrostu temperatury jak obecnie, rozmiękająca wieloletnia zmarzlina jeszcze zintensyfikuje ocieplenie. Co więcej, jeżeli topnienie lodowców Grenlandii wpisze się w scenariusz wydarzeń, które miały miejsce w przeszłości naszej planety, czeka nas błyskawiczny wzrost poziomu mórz. Informacje na ten temat publikują pisma „BioScience” oraz „Nature Geoscience”.
Ziemia gnije
Mnożące się oczka wodne i jeziora na dotychczas zamarzniętej Alasce oraz zamieniająca się w wielkie bagnisko syberyjska tundra – to tylko najbardziej oczywiste przykłady tego, co się dzieje z wieloletnią zmarzliną na półkuli północnej. Naukowcy nie używają już określenia „wieczna zmarzlina”, bo obecne wydarzenia pokazują, że w klimacie Ziemi nic nie jest wieczne.
O tym, jak istotny to problem, świadczy powierzchnia obszarów objętych przemarzniętym gruntem – zajmują one prawie 24 proc. lądów półkuli północnej. Są wśród nich nie tylko obszary koła podbiegunowego Syberii, Kanady, Alaski i Półwyspu Skandynawskiego, ale i rejony wysokogórskie, m.in. Alp czy Tien-Szan.
Gwałtowne zmiany zachodzące na tak olbrzymich terytoriach muszą się odbić na klimacie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta