Tenis bez maski
Po przegraniu drugiego seta z Rafaelem Nadalem sympatycznie wyglądający Mardy Fish zademonstrował światu swoje mało dotąd znane tenisowe oblicze. Z sadystycznym spokojem i pedanterią Amerykanin najpierw opluł naciąg w rakiecie, a potem połamał sprzęt na drobne kawałki.
Na tym samym stadionie Artura Ashe’a szatan wstąpił na drugi dzień w Andy’ego Roddicka. Za słabą grę, a zwłaszcza za marny serwis w wieczornym pojedynku z Serbem Novakiem Djokoviciem zapłaciła głową – a jakże – rakieta byłego mistrza turnieju.
Podobnych przypadków wyładowywania agresji było podczas tegorocznego US Open kilkanaście. Zgodnie z regulaminem wszystkie „racquet abuse”, czyli nadużycia popełnione przy wykorzystywaniu sprzętu do gry, zostały przez sędziów wycenione w ten sam...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta