O jeden most za mało
Ciekawe, czy dzisiejsi polscy dziesięciolatkowie w ogóle pasjonują się epoką napoleońską, a zwłaszcza czy są tak podatni na legendę Bonapartego, jak bywali podatni chłopcy z pokoleń tuż powojennych, o przedwojennych nie wspominając
Młodziutki generał rewolucyjnej Francji na moście w Arcole. Jeszcze pisany z korsykańsko-włoska Buonaparte. Jeszcze z długimi włosami. Jeszcze niemający trzydziestki. W ręku trzyma trójkolorowy sztandar i porywa obywateli żołnierzy do ataku na wąski most, wprost na rząd wrogich, ziejących ogniem luf. Ta scena pobudza wyobraźnię. Do tej pory pamiętam jej opisy i malarskie wyobrażenia widziane w dzieciństwie. To jedno z pierwszych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta