![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Koty, psy i centusie przy stole w Papu
Jak głosi teoria, człowiek ma w sobie materiał na jedną książkę. Marcin Wolski jest przykładem, że praktyka niweczy gdybania
Napisał około pięćdziesięciu książek i tworzy następne. Ostatnia „Noblista” jest na listach bestsellerów. Jednak Marcin Wolski, Nadredaktor, to przede wszystkim satyryk. W radiu – „Sześćdziesiątka”, a od lat 90. ZSYP. W telewizji – „Polskie ZOO” i Szopki Noworoczne. Słuchowiska, wiersze, teksty piosenek, występy estradowe. Zajmuje się najtrudniejszą i budzącą największe kontrowersje częścią satyry, czyli tą polityczną.
W restauracji Papu poświęciliśmy jednak czas tematom lżejszym. Potrawy dobraliśmy też w miarę lekkie: polędwiczki wieprzowe w sosie rozmarynowym, tatar z łososia w łóżku z liści oraz chrupiący oscypek z grilla. Dania były smaczne i wykwintnie podane, z tym że oscypek przybrał formę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
