Co sprawi, że kobiety wreszcie przestaną udawać orgazm?
O łóżkowych problemach z damskiej perspektywy
Rozmowa z prof. Stephanie A. Sanders, zastępcą dyrektora renomowanego Kinsey Institute for Research in Sex, Gender and Reproduction, gościem specjalnym I Ogólnopolskiej Debaty o Zdrowiu Seksualnym
Rz: Nie ma pani wrażenia, że słowo „orgazm” nie jest już tak modne jak dawniej?
Stephanie A. Sanders: To termin, który jest nadal bardzo szeroko używany. Nie tylko przez naukowców, ale i ogół społeczeństwa, np. magazyny kobiece. Chociaż nie wszędzie na świecie. Są kraje, w których o kobiecym orgazmie nie ma mowy. Kobiety nie tylko nie mają do niego prawa, ale w ogóle nie mają żadnych praw, w tym seksualnych.
Skoro zaczęłyśmy mówić o orgazmie, to chciałabym podkreślić, że jego przeżywanie nie jest w przypadku kobiet równoznaczne z osiągnięciem satysfakcji seksualnej. Choć tak właśnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta