Solidarność to mrzonka
Antonio de Almeida, przewodniczący rady nadzorczej Electricida de de Portugal
Rz: Całkiem niedawno Unia Europejska zaczęła mówić o bezpieczeństwie energetycznym. Dlaczego tak nagle stało się to ważne?
Antonio de Almeida: Społeczeństwa zdały sobie sprawę, że energia jest coraz droższa i coraz trudniejsza do wyprodukowania. W dodatku pozyskanie jej nośników staje się coraz większym problemem. Z jednej strony kraje UE chcą bronić swoich etycznych wartości, ale z drugiej nośniki energii: ropa naftowa i gaz, znajdują się przede wszystkim w krajach, które są politycznie niestabilne, czasami zaś prowadzą politykę trudną do zaakceptowania. Nie mówiąc o tym, że gdy im to pasuje, podwyższają ceny ropy i gazu. W efekcie europejska polityka energetyczna niesłychanie się skomplikowała. Wypracowanie jednolitego stanowiska jest tu wyjątkowo trudne, bo każdy kraj stara się rozwiązać problemy na własną rękę. W dodatku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta