Rektorzy witają, studenci zbierają podpisy
Blisko 300 tysięcy studentów rozpoczęło wczoraj rok akademicki w stołecznych uczelniach. Najwięcej, bo aż 55 tysięcy osób, na Uniwersytecie Warszawskim.
Podczas inauguracji na UW rektor uczelni prof. Katarzyna Chałasińska-Macukow tłumaczyła, że szkolnictwo wyższe cierpi na niedofinansowanie i właśnie brak funduszy jest przyczyną niskich wyników najlepszych polskich uczelni w światowych rankingach. Przypomniała słowa prof. Józefa Brudzińskiego, rektora UW z początku XX wieku: – Uczyć trzeba się nie dla szkoły, tylko dla życia.
W czasie, gdy w Audytorium Maximum odbywała się uroczystość, przed bramą główną uczelni studenci z komitetu inicjatywy obywatelskiej zbierali podpisy pod projektem nowelizacji ustawy przywracającej 49 proc. ulgi dla uczniów i studentów za przejazdy PKP i PKS.
– W tej chwili studenci mogą liczyć jedynie na 37 proc. ulgi. Dlatego ci, którzy uczą się daleko od domu, mogą rzadziej odwiedzać swoje rodziny – mówi Marcin Mastalerek, przedstawiciel komitetu. Żeby projekt nowelizacji ustawy mógł trafić do Sejmu, studenci muszą zebrać w ciągu trzech miesięcy co najmniej 100 tys. podpisów.