Miałem patent na Lecha
Z Piotrem Włodarczykiem rozmawia Andrzej Borodej Przed niedzielnym meczem z Lechem były napastnik Legii opowiada o jej rywalizacji z poznaniakami oraz o grze w Arisie i atmosferze podczas wielkich derbów Salonik
Od tego sezonu występuje pan w barwach Arisu Saloniki. Jak zaaklimatyzował się pan w Grecji? Grę na Bałkanach uważa pan za sportowy awans?
Piotr Włodarczyk: Sezon rozpoczął się niedawno. Aris rozegrał na razie cztery mecze ligowe i dwa w Pucharze UEFA. Dwa razy wystąpiłem w lidze i w jednym spotkaniu przeciwko Slavenowi Belupo. Na razie strzeliłem jednego gola. Czy ten transfer odbieram jako sportowy awans? Cóż, odpowiem tak: odpadliśmy z europejskich pucharów w tej samej rundzie co Legia...
Do Grecji odszedł pan, choć w polskiej ekstraklasie brakowało panu tylko ośmiu bramek, aby wejść do elitarnego „Klubu 100“. Nie żal straconej szansy?
Oczywiście trochę żal. Z drugiej strony – przecież mam dopiero 31 lat. W Arisie podpisałem kontrakt na dwa sezony, a po nich będę mógł...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta