Nie wzywaj pracownika z wychowawczego, chyba że nie zajmuje się dzieckiem
Pracodawca nie może wyciągnąć konsekwencji wobec pracownika przebywającego na urlopie wychowawczym, który odmówi przyjścia do firmy w celu wyjaśnienia nieprawidłowości z czasu, gdy jeszcze pracował
Przez nawiązanie stosunku pracy zatrudniony zobowiązuje się wykonywać pracę określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez niego, a pracodawca – zatrudnić pracownika za wynagrodzeniem. Tak wynika z art. 22 kodeksu pracy. Szef ma prawo wydawania podwładnemu poleceń, a pracownik ma obowiązek je wykonywać – oczywiście o ile dotyczy ono umówionej pracy. Niekiedy jednak, mimo że umowa o pracę trwa, takie podporządkowanie słabnie. Tak jest w wypadku urlopu wychowawczego.
Czasem można wezwać
Kodeks pracy ściśle określa sytuacje, w których pracodawca może wezwać pracownika przebywającego na urlopie wychowawczym do pracy i nie można interpretować ich rozszerzająco. Chodzi o wykorzystywanie go niezgodnie z przeznaczeniem.
Art. 1862 kodeksu pracy pozwala bowiem wezwać w dwóch sytuacjach:
- w razie ustalenia, że pracownik trwale zaprzestał sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem (§2). Wtedy wzywa pracownika do stawienia się do pracy w terminie przez siebie wskazanym, ale nie później...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta