Kłopoty Budapesztu kumulowały się przez lata
Thomas Laursen, przedstawiciel Banku Światowego na Europę Środkową i kraje bałtyckie
ŻW: Co tak naprawdę stało się na Węgrzech? I jak to jest możliwe, aby problemy niemalz dnia na dzień stały się aż tak poważne?
Thomas Laursen: To nie stało się nagle i niespodziewanie. Węgry miały już od dawna problemy. Wysokie było zadłużenie zagraniczne, o wiele za wysoki nawet jak na tzw. kraj wschodzący deficyt handlowy, zbyt wysoka była również akcja kredytowa. Kryzys finansowy, jaki rozlał się po świecie, w tym przypadku tylko przyspieszył kłopoty. Teraz rząd węgierski, aby rozwiązać problemy, jest wspierany przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Pozostaje nam poczekać na efekty tej współpracy. ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta