Ta zidiociała Ameryka
Bracia Coen żartują ze współczesnego świata. Ale przychodzi moment, gdy śmiech zamiera widzowi na ustach
Hasła reklamowe zapowiadają komedię szpiegowską o wycieku informacji z CIA. Film rzeczywiście zaczyna się jak polityczny thriller – od ujęcia, w którym kamera pokazuje z góry świat, Amerykę, by skończyć swój szalony bieg na korytarzu w budynku CIA.
Zasłużony analityk jest tu właśnie zwalniany z pracy za „problemy alkoholowe”. Chcąc zemścić się na agencji i podbudować własne poczucie wartości, postanawia napisać wspomnienia. Pliki przegrywa z komputera żona, która rozwodzi się z nim i na polecenie adwokata szuka danych o stanie majątkowym męża. Płytkę, zgubioną w siłowni przez sekretarkę mecenasa, znajduje instruktor aerobiku i – razem z koleżanką trenerką – próbuje agenta szantażować. Tu thriller się kończy, zwłaszcza że wyciekające informacje są mało istotne.
Coenów nie interesuje straszenie widowni zaniedbaniami CIA i zagrożeniami bezpieczeństwa kraju. Twórcy „Fargo” i „To nie jest kraj dla starych ludzi” mają większe ambicje. Portretują współczesną Amerykę. Pokazują, jak ideologie i masowa kultura przeżarły sposób myślenia zwykłych ludzi. Zaludniają ekran krwistymi postaciami.
Bohaterami filmu są dwie rozwodzące się pary, agenci CIA, kilkoro instruktorów z siłowni, a nawet pracownicy rosyjskiej ambasady w Waszyngtonie. Ludzie bardzo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta