Wyborcy wciąż chcą Sejmu tylko z PO i PiS
42 procent Polaków popiera PO – wynika z sondażu GfK Polonia dla “Rz” wykonanego 18–19 października na próbie 500 osób. To o trzy punkty procentowe więcej niż w badaniu z początku miesiąca.
PiS ma dwukrotnie mniej zwolenników: 20 procent. I tylko te dwie partie wprowadziłyby swoich przedstawicieli do Sejmu, gdyby wybory odbywały się teraz. PO zdobyłaby 311 mandatów. Mogłaby odrzucać weto prezydenta i zmienić konstytucję. PiS przypadłoby 147 miejsc w Sejmie.
SLD i PSL nie zdobyłby mandatów. Na skłóconą lewicę chce głosować ledwie 4 procent Polaków. Podobne poparcie mają ludowcy. A co czwarty ankietowany nie wie, na kogo oddać głos. Ostry spór między prezydentem a premierem o wyjazd na szczyt w Brukseli nie wpłynął na sondaże. – To znak, że społeczeństwo ma wyrobione zdanie na temat partii i nawet potężna awantura nie jest w stanie tego zmienić – komentuje politolog Kazimierz Kik.