Testamenty różne, ale oba ważne
Jeśli treść testamentów sporządzonych w różnym czasie da się pogodzić, wszystkie są ważne. Dotyczy to również sytuacji, w której jeden powołuje spadkobiercę do całego spadku, a drugi zawiera tylko zapis
Tak orzekł Sąd Najwyższy w sprawie, w której zapisobierczyni Dorota W., wieloletnia towarzyszka życia Władysława K., domaga się wykonania zapisu od jego jedynej spadkobierczyni Stanisławy K.
Dwie decyzje
Podstawą żądania jest testament notarialny sporządzony w 2000 r., w którym Władysław K. zapisał Dorocie W., nazwanej w nim „spadkobierczynią”, swój wynoszący 1/2 udział w nieruchomości zabudowanej, będącej niewielkim ośrodkiem rekreacyjnym. Pozostała 1/2 należała po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej do jego żony Stanisławy K., z którą pozostawał w oficjalnej separacji. Po jej orzeczeniu przez sąd ustaje automatycznie, tak samo jak po rozwodzie, wspólność majątkowa między małżonkami, a poszczególne dobra należące wcześniej do majątku dorobkowego stają się przedmiotem ich współwłasności w częściach równych. Tylko wyjątkowo sąd może ustalić nierówne udziały w majątku wspólnym.
Przed spisaniem testamentu na rzecz Doroty W. spadkodawca poddał się badaniu psychiatrycznemu, by wyłączyć ewentualny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta