Czy cyfrowa telewizja się opłaci?
Cyfryzacja, która ma nastąpić w 2012 r., nie jest dla nadawców fantastyczną perspektywą. Poszerza się rynek, co musi skutkować ograniczeniem dotychczasowych wpływów – pisze Jakub Bierzyński, prezes OmnicomMediaGroup
Zmiana standardu nadawania telewizji, najbardziej popularnego medium w kraju, fundamentalnej rozrywki dla prawie wszystkich jego obywateli, przy której spędzają ponad trzy godziny każdego dnia, powinna być procesem, w który poważnie zaangażowane jest państwo.
Tymczasem proces cyfryzacji w Polsce został kompletnie pozostawiony sam sobie. Obecnie obowiązujące prawo jest kulawe. Cyfrowa telewizja to fenomen na pograniczu dwóch rynków: telewizyjnego i telekomunikacyjnego. Ustawa o radiofonii i telewizji nie przewiduje procesu cyfryzacji, a polski rząd nie przedstawił żadnej koncepcji strategii wprowadzania nowego standardu. Na razie pewne jest tylko jedno: wraz z upływem 2014 roku, zgodnie z ustaleniami Unii Europejskiej, pasma analogowego nadawania telewizji przestają być chronione. To jedynie oznacza, że w przypadku nieprzystosowania rynku polskiego do standardów cyfrowej telewizji mogą nastąpić zakłócenia w odbiorze telewizji analogowej w pasie przygranicznym.
Poza tym w kwestii cyfryzacji nic nie jest pewnikiem. Nie wiadomo nawet, kto będzie tym procesem zarządzał, kto weźmie w nim udział i czy w ogóle do cyfryzacji telewizji w Polsce dojdzie.
Króluje chaos
Zmiana standardu nadawania jest bowiem procesem bolesnym. Bolesnym dla odbiorców, bo wymaga zakupu dekoderów do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta