Ile było wypadków z powodu „oślepiających” reklam
Reakcje z sieci po tekście: „Dziki billboard wyrzucony z Traktu”
Moim zdaniem, prawdziwą porażką jest ogromny ekran przy al. Krakowskiej, o ile w centrum miasta nie przeszkadzają mi tego typu migające obrazki, to na „wylotówce” to pomyłka. Tuż obok tego ekranu jest przejście dla pieszych. Ciekawe, ile wypadków było spowodowanych przez kierowców oślepionych reklamą bądź takich, którzy się „zagapili”. Pewnie potrzebne było zezwolenie na postawienie tego cholerstwa. Ciekawe kto na to pozwolił.
warszawiak
A wystarczyło zabrać się za uchwalanie planów zagospodarowania przestrzennego 20 lat temu.
maciek