Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Szybkie łodzie, wielkie pieniądze

22 listopada 2008 | Plus Minus | Danuta Walewska
Piraci odpływający z pokładu porwanego we wrześniu ukraińskiego statku „Faina”
źródło: AP
Piraci odpływający z pokładu porwanego we wrześniu ukraińskiego statku „Faina”

Starają się kreować na ofiary wojen, gospodarczej grabieży, wykorzystywania ich wód jako śmietnika świata. Ale tak naprawdę somalijscy piraci prowadzą biznes, który opłaca się nawet władzom.

Mają największe domy, najdroższe auta i najpiękniejsze kobiety. Wielu z nich to utalentowani hakerzy potrafiący włamać się do każdego systemu komputerowego i przeprogramować trasę statku. Tajemnic nie mają dla nich ani telefony satelitarne, ani sprzęt wojskowy.

To piraci XXI wieku, Somalijczycy, którzy grasują w okolicach Rogu Afryki na wodach Zatoki Adeńskiej. Kilka dni temu porwali supertankowiec „Sirius Star” należący do saudyjskiego koncernu naftowego Aramco, pod którego pokład wpompowano 2 mln baryłek ropy naftowej. Od tego czasu w Zatoce Adeńskiej uprowadzono kolejne trzy statki. Pole do działania jest ogromne, bo linia brzegowa Somalii liczy prawie 3 tys. km. Od początku tego roku afrykańscy piraci prawie 100 razy atakowali statki. 40 razy – udanie.

Większość statków, które porywają piraci z Zatoki Adeńskiej, jest uwalniana po wpłaceniu okupu. Najczęściej jest to 700 tys. – 1,5 mln dol., które zwracają potem towarzystwa ubezpieczeniowe. Jeśli coś pójdzie nie po myśli piratów, mogą jako argument wystrzelić rakietę, która zrobi dziurę w boku tankowca, doprowadzając tym samym do niewyobrażalnej w skutkach katastrofy ekologicznej. A przez Zatokę Adeńską transportowanych jest 30 proc. ropy wydobywanej na świecie.

Jest nas wielu

Styl życia piratów jest tak atrakcyjny dla młodzieży, że mało który młody człowiek w prowincji...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8174

Spis treści
Zamów abonament