Mecenas prawie nietykalny
Zarzuty prania brudnych pieniędzy i niegospodarności mogą negatywnie wpłynąć nie tylko na interesy Andrzeja Kratiuka, ale także na wizerunek kierowanej przez niego fundacji Jolanty Kwaśniewskiej.
Andrzej Kratiuk to prominentny prawnik, którego możliwości wynikały z zażyłych znajomości z Aleksandrem Kwaśniewskim i Wiesławem Kaczmarkiem. To postać z serii nietykalnych, trudnych do objęcia przez organy ścigania. Najwyższy czas, aby wreszcie odpowiedział przed sądem – uważa Zbigniew Wassermann (PiS), były koordynator ds. służb specjalnych.
Wtorkowe zatrzymanie prezesa rady fundacji Jolanty Kwaśniewskiej Porozumienie bez Barier było zaskoczeniem dla jego znajomych. – Od razu rozdzwoniły się telefony i zaczęto sprawdzać, czy oprócz Andrzeja nikogo nie brakuje – mówi jego kolega ze Stowarzyszenia “Ordynacka”.
Śledczy z katowickiego Wydziału ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej postawili Kratiukowi i sześciu innym osobom zarzuty prania brudnych pieniędzy i niegospodarności. Jest to związane z transakcjami, w których uczestniczyła jedna z dużych wrocławskich spółek. Prokuratura uważa, że mózgiem nielegalnego procederu był właśnie Kratiuk.Dwa dni po zatrzymaniu i postawieniu zarzutów przez prokuraturę mecenas w rozmowie z “Rz” tryska humorem. Nie wygląda na człowieka, na którym ciąży zarzut wyprania 600 tys. zł, za co grozi do dziesięciu lat więzienia, i który w ciągu tygodnia musi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta