Lobbystom i politykom trzeba patrzeć na ręce
Jeszcze niedawno w różnych ustawach co rusz pojawiały się nie wiadomo skąd drobne, acz kluczowe sformułowania, które pozwalały zarabiać tym czy tamtym grube pieniądze. Jeszcze niedawno treść przepisów negocjowano w ogródku na grillu z udziałem głównych graczy ze świata biznesu i polityki. Jeszcze niedawno państwo gniło, a w urzędach i parlamencie, zamiast wolnego rynku i swobód gospodarczych, była wolnoamerykanka oraz swobodny przepływ białych kopert.
Na szczęście kilka lat temu media, obywatele, a w końcu i sami politycy wydali wojnę takim praktykom. Trzeba jednak pamiętać, że ta wojna nigdy się nie skończy. Zawsze będą grupy interesów próbujące wpływać na kształt przepisów.
Oczywiście w samym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta