Wzrost raty kredytu to wyższy koszt firmy
Rosnący kurs euro powoduje, że firmy płacą coraz wyższe raty pożyczek walutowych. Od przyszłego roku poniesioną stratę będą mogły bez przeszkód zaliczyć do kosztów podatkowych. Jeśli jednak rata zmaleje, to trzeba będzie wykazać przychód i zapłacić od niego podatek
Takie zasady rozliczania kredytów denominowanych w obcych walutach będą obowiązywały od 1 stycznia 2009 r. Odpowiednie zmiany zostały wprowadzone zarówno do ustawy o PIT, jak i ustawy o CIT. Wreszcie skończą się więc spory podatników z fiskusem.
Ewidencja kredytobiorcy
Zgodnie z nowymi przepisami podstawę opodatkowania pożyczkobiorcy zwiększy różnica między kwotą otrzymanej pożyczki (kredytu) a kwotą zwróconego kapitału. Jeśli natomiast firma spłaci kapitał w wyższej wysokości, niż wynosiła pożyczka, to nadpłaconą kwotę zaliczy do kosztów. Dotychczas w takich sytuacjach organy podatkowe uznawały, że podatnicy nie powinni wykazywać ani przychodów, ani kosztów.
Nowe zasady są sprawiedliwsze. Nie będzie już bowiem wątpliwości, że firma, która jest zmuszona do poniesienia dodatkowych wydatków, ma prawo zmniejszyć o ich wysokość podstawę opodatkowania. Gdy natomiast podatnik zyska w związku ze spadkiem kursu waluty, w której waloryzowany jest kredyt, to będzie musiał podzielić się oszczędnościami z fiskusem.
Generalnie jest to zmiana korzystna dla pożyczkobiorców. To dlatego, że przyznając...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta