Być może wrócę do Europy
Marcin Gortat, koszykarz Orlando Magic, jedyny Polak w lidze NBA, swój ostatni mecz ocenia jako słaby i uważa, że stać go na więcej
Rz: Pana pozycja w zespole Orlando Magic zmieniła się diametralnie i właściwie z dnia na dzień…
Marcin Gortat: Stałem się zawodnikiem, który gra w NBA. Uważam jednak, że na razie nie należy się jeszcze za bardzo ekscytować – to były tylko dwa epizody wymuszone kontuzją Dwighta Howarda. Nie można mówić, że przebiłem się do składu. Cieszę się, że trener Stan van Gundy w końcu dał mi szansę występu, i mam nadzieję, że go nie zawiodę.
Zaczęło się od tego, że dał pan bardzo dobrą zmianę w meczu z Phoenix Suns. Czy trener po meczu to docenił?
Docenił i był zadowolony z mojej postawy, podobnie zresztą jak asystenci, a zwłaszcza ten, który pracuje ze mną na co dzień (Brendan Malone – dop....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta