Po prostu dziki Chopin
„Chopin Ambiente” – to jak na razie najlepszy spektakl taneczny w rozpoczynającym się sezonie. A jego twórca – Teatr Tańca Zawirowania – dał w niedzielę prztyczka w nos wszystkim, którzy twierdzili, że zespół Elwiry Piorun potrafi tworzyć tylko neoklasyczne prace.
Premiera „Chopin Ambiente” w choreografii grupy i Danieli Merlo z Larumbe Danza z Hiszpanii ma wyraźnie zróżnicowane części. Pierwsza jest romantyczna, zatańczona w sposób zdecydowany i bez afektacji. Interpretacje najważniejszych utworów Chopina są tu szczere, z miłosnym, humorystycznym i satyrycznym rysem. I co najważniejsze – z pasją zagrane. Część druga – dzika, pierwotna, nawiązująca do życia kompozytora na obczyźnie.
Tu splatają się różnorodne wątki muzyczne – od piosenki Edith Piaf z udaną, pełną radości życia solówką Elwiry Piorun, przez afrykańskie rytmy, w których najlepiej sprawdza się Szymon Osiński, aż po typowe hiszpańskie flamenco.
Teatr Tańca Zawirowania na razie ma plan, że będzie grał swój spektakl raz w miesiącu. Najbliższy pokaz w Starej Prochoffni (ul. Boleść 2) – 22 marca. Mimo że to jeszcze odległy termin, już dziś warto zapisać sobie ten pokaz w kalendarzu. I to z wykrzyknikiem!