Nielegalna wytwórnia płyt
Największą w Europie wytwórnię płyt CD oraz DVD zlikwidowała stołeczna policja. Na jej działalności legalne firmy straciły ok. 10 mln zł. Krążki były tłoczone w dwóch firmach w Warszawie i Rybniku. Potem przewożono je do Ząbek, gdzie nagrywano na nie muzykę bądź filmy, które trafiały za granicę. Policjanci przejęli ok. 54 tys. krążków o wartości ok. 5 mln zł. Wśród nich były filmy, których polskie premiery odbędą się dopiero pod koniec lutego m.in.: „Slumdog. Milioner z ulicy” czy „The Wrestler” („Zapaśnik”). – To była największa taka wytwórnia w Europie – mówi Marcin Szyndler, rzecznik stołecznej policji. Zatrzymano 38-letniego Krzysztofa M., współwłaściciela tłoczni w Warszawie, i jego pracownika Roberta S.