Pociągiem? Głupi jakiś?
Próbował dojeżdżać z Powiśla na Służewiec pociągiem. Kolej potraktowała go jak intruza. Wrócił do auta i znów stoi w korkach. – Komunikacja kolejowa to paranoja – twierdzi.
Piotr Kuzak mieszka tuż obok stacji PKP Powiśle, a pracuje w biurowcu obok stacji Służewiec. Codziennie pokonuje tę trasę samochodem, tracąc czas i nerwy w korkach. Uznał, że to bez sensu: czas przesiąść się do pociągu.
Dzień pieszego pasażera
W kasie na Powiślu kupił bilet. I wtedy zaczęły się sceny rodem z „Misia” Stanisława Barei.
– Po zejściu na peron pierwsze zaskoczenie. Na rozkładach nie mogłem znaleźć potrzebnych informacji. Tak jakby małe przystanki wewnątrz miasta w ogóle nie istniały – opowiada Piotr...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
