Miłość aż strach
Ileż to razy słyszałem i czytałem, że za rządów Kaczyńskich panowała w Polsce „duszna atmosfera”, „nieustająca nagonka” i „szukanie winnych”, a celebryci popadali w lęk, słysząc pukanie do drzwi.
Dopiero zwycięstwo PO przywróciło normalność i – jak w starym kawale o rabinie, co sprawił taki cud, że wszędzie dookoła była sobota, a tam, gdzie Żydzi jechali wozem, wciąż piątek – gdy dziś rząd wskazuje winnych kryzysu „spekulantów” i „krwiopijców z banków”, nie mówiąc o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta