Polski sąd jest związany zagranicznym wyrokiem
Wysokość kary dla Polaka popełniającego przestępstwo na terenie UE może zależeć od miejsca, w którym zostanie ujęty
Polski Sąd Najwyższy uznał wczoraj, że brytyjski wyrok dożywocia dla Jakuba Tomczaka (za gwałt) nie podlega dostosowaniu do polskiego prawa. Polak będzie się jednak mógł ubiegać o warunkowe przedterminowe zwolnienie po dziewięciu latach, a więc tak jak chciał sąd brytyjski. O tym jednak, czy skorzysta z tego dobrodziejstwa, zdecyduje już polski sąd penitencjarny, który oceni zachowanie skazanego według naszego prawa. Co wtorkowy wyrok SN oznacza dla wszystkich innych rodaków, którzy popadli w konflikt z prawem za granicą?
Sąd tylko wykonuje
W grę mogą wchodzić dwie sytuacje. Po pierwsze wydanie Polaka za granicę w trybie europejskiego nakazu aresztowania, po drugie – przejęcie do wykonania kary orzeczonej przez zagraniczny sąd (bez uprzedniego wydania do skazania)...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)