Atak odwetem za Bombaj?
Osiem osób zginęło, a siedem zostało rannych w zuchwałym ataku w Lahore na autokar lankijskiej reprezentacji krykieta.
Kilkunastu napastników uzbrojonych w karabiny i granatniki zaatakowało w biały dzień w centrum miasta. – Przypuszczalnie chcieli wymordować drużynę Sri Lanki, ale plany pokrzyżowała im służba bezpieczeństwa – mówił szef policji w Lahore.
Pakistański minister stanu Sardar Nabil Ahmed Gabol oznajmił, że atak to wynik spisku, który ma zdyskredytować Pakistan w oczach świata. Zasugerował też, że zamach był odpowiedzią na ataki terrorystyczne w Bombaju. – To wypowiedzenie otwartej wojny Pakistanowi – ostrzegł.