Francuz urządzi nam szalone dni muzyki
René Martin, szef La Folle Journée w Nantes, przyjechał do Warszawy, by w 2010 roku przygotować polską edycję imprezy.
To jedyny taki festiwal muzyki klasycznej. Trwa krótko – od trzech do pięciu dni. Koncerty odbywają się za to od rana do późnego wieczora – w jednym miejscu, w kilku salach równocześnie. Widz sam wybiera, czego chce posłuchać. Szalone Dni Muzyki, bo taką polską nazwę zyskały już La Folle Journée, cieszą się ogromną popularnością.
– W Nantes na 200 koncertach mamy 200 tys. widzów – wyjaśnia Martin. – W Tokio, gdzie festiwal...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta