Słowa to za mało
Dziś o 20.30 w Kielcach mecz nie tylko o zachowanie twarzy. Ważne są bramki, które bardzo będą się liczyć w końcowej tabeli. Transmisja w TVP 1
Drużyna Leo Beenhakkera ciągle się liczy w walce o mistrzostwa świata. Bardziej dzięki słabości rywali niż własnej sile – z wyjątkiem zwycięstwa nad Czechami – ale się liczy. I najgorsze co dziś można zrobić, to uznać, że eliminacje skończyły się dla nas dramatem w Belfaście.
W poniedziałek wieczorem piłkarze udzielili trenerowi wotum zaufania, w oficjalnym oświadczeniu przypomnieli, że to oni w haniebnym stylu przegrali z Irlandią Północną i ponoszą taką samą odpowiedzialność jak Beenhakker. Przy wyłączonych kamerach przyznawali, że wiedzą, iż najlepiej broni się trenera na boisku. Słowa to za mało. Dlatego z San Marino chcą wygrać jak najwyżej.
Zrobić wrażenie
Mecz z ostatnią drużyną w rankingu FIFA to również walka o zachowanie twarzy przed kibicami. Ich zaufanie zostało w ostatnich miesiącach wystawione na dużą próbę. Ważne będzie wrażenie, jakie piłkarze zostawią po sobie do września. Dopiero wtedy zagrają następny mecz eliminacji.
– Po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta