Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dar jak gwóźdź do trumny

27 kwietnia 2009 | Kultura | Małgorzata Piwowar
W trakcie kolaudacji film o Wincentym Pstrowskim oceniono pozytywnie. Recenzja spektaklu w  TV Magazynie oraz na rp.pl/kultura
źródło: TVP
W trakcie kolaudacji film o Wincentym Pstrowskim oceniono pozytywnie. Recenzja spektaklu w TV Magazynie oraz na rp.pl/kultura

Janusz Dymek, reżyser spektaklu Sceny Faktu „Prezent dla towarzysza Edwarda G.”, wyjawia kulisy powstania dokumentu o przodowniku pracy Wincentym Pstrowskim. Premiera dziś w pierwszym programie TVP o 20.25

Przedstawienie opowiada o wydarzeniach z 1977 roku. Wtedy Maciej Szczepański, prezes TVP, zlecił realizację filmu o Wincentym Pstrowskim. Opowieść o czołowym przodowniku pracy w powojennej Polsce miała być barbórkowym prezentem dla I sekretarza KC Edwarda Gierka.

Rz: Skąd pan zna tę historię?

Janusz Dymek: Z Internetu. Tam zacząłem poszukiwania informacji o Wincentym Pstrowskim, o którym chciałem zrobić spektakl. Natknąłem się na opowieść Stefana Szlachtycza o perypetiach związanych z powstawaniem filmu o Pstrowskim – „Kto da więcej, co ja”. Z dzisiejszego punktu widzenia historia wydała mi się zabawna, choć tamte lata nie nastrajały do śmiechu, podobnie jak sytuacja, w którą się wpakował reżyser.

Mógł odmówić nakręcenia filmu?

Jako główny reżyser TVP? Nie. Bezpośrednio tę robotę zlecił mu dyrektor programowy Janusz Rolicki, ale działał na polecenie Macieja Szczepańskiego. A jemu się nie odmawiało. Nawet jeśli trzeba było napisać scenariusz i nakręcić film w ciągu trzech miesięcy, co graniczy z niemożliwym.

I film powstał?

Negatywna reakcja Gierka na film o Pstrowskim zaskoczyła wszystkich Tak. Ekipa realizatorska zdążyła na czas mimo...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8303

Spis treści
Zamów abonament