Zimny prysznic dla Znicza
Pruszkowski zespół przegrał u siebie z Zagłębiem Lubin 1:2 i stracił pozycję lidera. Dolcan wygrał na wyjeździe z Turem Turek 2:0. – Do utrzymania brakuje nam czterech punktów – mówi trener Marcin Sasal.
Znicz grał w niedzielę bez dwóch podstawowych zawodników – obrońcy Zbigniewa Kowalskiego i bramkarza Adriana Bieńka. Ich brak był odczuwalny, a goście od początku mieli przewagę. W 17. minucie Szymon Pawłowski dokładnie podał do Michała Golińskiego, a ten z kilku metrów pokonał Pawła Pazdana. Byłego reprezentanta Polski nie upilnował w polu karnym zastępujący Kowalskiego Litwin Gerdas Aleksa.
O jedną bramkę za mało
Gospodarze w pierwszej połowie grali słabo i po raz pierwszy zagrozili bramce Zagłębia dopiero w 31. minucie. Mikołaj Rybaczuk dokładnie dośrodkował piłkę na głowę Tomasza Chałasa, ale dobrze ustawiony w bramce Aleksander Ptak nie miał problemów z obroną tego strzału. Na początku drugiej połowy Ilijan Micanski z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta