Kiedy dla celów podatkowych mamy leasing, a kiedy inną umowę
Korzystanie z cudzych składników majątku. Przepisy ustaw o podatkach dochodowych określają, jakie warunki musi spełniać umowa, by mogła być uznana za leasing wywołujący określone skutki podatkowe. Wynika z nich, że leasingiem mogą być także umowy, które w świetle kodeksu cywilnego są najmem czy dzierżawą. Taką umowę można zawrzeć nie tylko z firmą leasingową
Dla celów PIT i CIT przez umowę leasingu rozumie się umowę nazwaną w kodeksie cywilnym >patrz ramka, a także każdą inną umowę, na mocy której finansujący (potocznie leasingodawca) oddaje do odpłatnego używania albo używania i pobierania pożytków na warunkach określonych w ustawie korzystającemu (potocznie leasingobiorcy) podlegające amortyzacji środki trwałe lub wartości niematerialne i prawne a także grunty.
Zatem dla celów podatkowych umową leasingu jest nie tylko umowa określona jako leasing w kodeksie cywilnym, ale także inna umowa, na mocy której finansujący oddaje do odpłatnego używania albo używania i pobierania pożytków na warunkach określonych w ustawach o podatkach dochodowych korzystającemu podlegające amortyzacji środki trwałe lub wartości niematerialne i prawne a także grunty.
Nie musi być zatem spełniony warunek wynikający z kodeksu cywilnego nabycia przed- miotu leasingu od oznaczonego zbywcy. Dla celów podatkowych istotne jest tylko spełnienie warunków określonych w ustawach podatkowych. To powoduje, że umową leasingu może być np. umowa o odpłatne korzystanie z rzeczy (dzierżawy, najmu) spełniająca kryteria uznania jej za umowę leasingu w rozumieniu podatkowym. Taką umowę mogą więc zawierać nie tylko firmy leasingowe, ale także inne firmy, które chcą prowadzić taką działalność jako główną bądź dodatkową (np. producenci leasingowanych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta