Alarm w reumatologii
Na rehabilitację już teraz czeka się nawet rok, bo specjaliści się starzeją i odchodzą na emeryturę. A nowych nie ma. – Nie będzie komu leczyć – ostrzegają eksperci
Pani Renata, czterdziestolatka, wiosną tego roku zaczęła odczuwać dotkliwy ból podczas chodzenia i utykać. Zgłosiła się do specjalisty. Po serii badań diagnoza: zwyrodnienie stawu biodrowego. – Choroba była już zaawansowana, potrzebna była natychmiastowa rehabilitacja – mówi. W jednej ze śródmiejskich przychodni przeżyła szok: na zabiegi musi poczekać ponad dwa miesiące. – Co miałam robić, zgodziłam się – opowiada. – Do tego czasu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta