Od męża stanu do męża Isabel
Kazimierz Marcinkiewicz premier z kapelusza, niegdyś faworyt sondaży i dawny działacz ZChN potajemnie wziął ślub w Barcelonie
To miało być towarzyskie wydarzenie letniego sezonu. Odkąd Kazimierz Marcinkiewicz rozwiódł się z żoną, kolorowa prasa wieściła szybki ślub z jego nową wybranką Izabelą Olchowicz, emigrantką z podwarszawskiego Brwinowa.
Ale zamiast pięknej ceremonii z udziałem licznych gości para 21 sierpnia wzięła cichy ślub w konsulacie w Barcelonie. Zaślubiny były tak pilnie strzeżone, że wyszły na jaw dopiero po trzech tygodniach. Podobno nawet rodzice nowożeńców nie mieli o niczym pojęcia. A pracownicy konsulatu w Barcelonie do dzisiaj nie chcą zdradzić szczegółów tej uroczystości.
Politycy nie chcą komentować kolejnego epizodu z życia byłego premiera.
– To jego prywatna sprawa – mówi Ryszard Czarnecki z PiS, który zna Marcinkiewicza od czasów Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego. – Chociaż uważam, że jest wiele miast w Polsce, równie pięknych jak Barcelona, w których można powiedzieć ukochanej kobiecie „tak” – dodaje.
Na sprzyjającej fali
Gdy w 2005 roku po wygranych przez PiS wyborach parlamentarnych lider tej partii Jarosław Kaczyński ogłosił, że premierem będzie 46-letni Kazimierz Marcinkiewicz,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta