Perwersyjna bajka o zemście
Od jutra na ekranach „Bękarty wojny”. Tarantino bawi się historią i kinem. Film wciąga, choć jest moralnie ryzykowny
RafaŁ ŚWIĄTEk
„Bękarty wojny” powstały z inspiracji włoską produkcją klasy B o tym samym tytule z 1978 roku. Okres II wojny światowej jest dla Quentina Tarantino pretekstem do zabawy filmowymi gatunkami, podjęcia gry z wyobrażeniami widza na temat tego, jak kino powinno opowiadać o latach niemieckiej okupacji i tragedii Holokaustu.
Dlatego na ekranie odwraca role. To głównie Żydzi polują na nazistów, skalpując ich niczym Apacze z westernów. Hitler zostaje spalony w kinie już w 1944 roku. A zamiast bitew...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta