Rodzić bez bólu w stolicy
Darmowe znieczulenie przy porodzie dla każdej pacjentki? Nad wdrożeniem takiego programu w dziesięciu szpitalach miejskich zastanawia się ratusz. Lekarzom projekt bardzo się podoba
Mnie bolało, ja bym na to poszła – miała powiedzieć Hanna Gronkiewicz-Waltz, kiedy zapoznała się z pomysłem.
A jest on taki: w miejskich szpitalach ciężarne kobiety mogłyby nieodpłatnie dostać znieczulenie przy porodzie. To tzw. znieczulenie zewnątrzoponowe.
– Polega na tym, że do rdzenia kręgowego anestezjolog wprowadza maciupeńki cewnik, o średnicy ok. 1 mm, przez który podaje się lek przeciwbólowy – tłumaczy dr Sławomir Sikora, położnik ze szpitala przy ul. Inflanckiej.
– Ten zabieg oszczędził mi traumy, kiedy rodziłam córkę. Ból był do zniesienia. Przy drugim dziecku też poproszę o znieczulenie – mówi pani Karolina, która niedawno urodziła dziewczynkę w szpitalu na Madalińskiego.
Milion dla brakujących anestezjologów
Za zabieg zapłaciłoby miasto. Według wstępnych wyliczeń, program kosztowałby stołeczną kasę co najmniej milion złotych rocznie. Żeby zawęzić grono kobiet, którym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta